Twórcy Forum
ArFF
Head Administrator
gg: 8685688 ArFFowa Klata 4ever
Her0
Administrator - GM
gg : 10105994
Arato
Administrator ds. Spornych
gg : 3397992 Sędzia ostateczny
Rapanayo
Współwłaściciel
gg : 5477702
Marcin
Moderator
gg: --- Wydarzenia i Gale Gracz/User Miesiąca Historię głosowania na Graczy Marca można znaleźć tutaj. |
Wątek Zamknięty
#46 2013-04-28 11:30:34Re: #5 Casket Match: CM Punk (c) VS The UndertakerUndertaker bezwładnie upadł na matę. Czułem, że to może być ten moment, w którym zakończę tą walkę. Undertaker zainkasował tyle ciosów, że ledwo co ma siłę się ruszać. Spokojnie uparłem się rękoma o apron i spoglądałem na nieświadomego Deadmana. Głęboko oddychałem bo i ja nie zostałem oczyszczony z wszystkich zainkasowanych ciosów. Nie było czasu na rozmyślenia, musiałem szybko zadziałać. Zdecydowanym, wolnym zaś krokiem podszedłem do Grabarza. Stał już przede mną na kolanach i złapał mnie za moje nogi, jakby potrzebował podparcia. Dumnym wzrokiem z góry chwilę na niego popatrzyłem, ale po chwili miałem dla niego prowokacyjny znak "Rest In Piece", po którym momentalnie podniosłem Umarlaka i wyniosłem go na barki. Po chwili mamy Go To Sleep, które usypia mojego rywala i sprawia, że jest nieprzytomny... Offline #47 2013-04-28 15:14:17Re: #5 Casket Match: CM Punk (c) VS The UndertakerGTS connecting jednak Umarlak upada na podłogę... Co dalej zrobi PUNK ?!
Offline #48 2013-04-28 21:43:52Re: #5 Casket Match: CM Punk (c) VS The UndertakerWiem, że to musi być już koniec i jestem pewny swgo. Spojrzałem specyficznym wzrokiem na publikę, która pewnie nie pokładała we mnie zbyt wielu nadziei. Mój rywal właśnie spoczywa w pokoju przede mną, a Bearer już modli się o to, bym i jego nie posłał do piekła. Podchodzę do mojego rywala i podnoszę go. Nie jest to łatwe, gdyż jest o wiele cięższy ode mnie. Podnosząc go stoję niedaleko trumny więc, przechodzę razem z nim bliżej jej. Moją ręką podnoszę jedną nogę Takera i nakladam ją na trumnę, po czym staram się wrzucić tam całe ciało. Jestem bliski dokonania czegoś wielkiego, jednak Undertaker zapiera się lekko i trzyma jedną nogę ciągle poza trumną. Szybkim krokiem zmierzam po urnę i wracam do mojego rywala. Podnoszę urnę do góry i... mocne uderzenie w głowę Undertaker'a! Undertaker już nie stawia mi oporu, a całe jego ciało znajduje się już w trumnie! Chcę poprawić to wszystko jeszcze jednym uderzeniem urny w głowę, któro kończy dzisiejszą noc Deadmana. Zamykam trumne! Offline #50 2013-04-28 22:29:28Re: #5 Casket Match: CM Punk (c) VS The UndertakerCM Punk podnosi urnę w górę, świat zamiera i czeka na koniec Undertakera tego wieczoru. Na twarzy Best In The World pojawia się grymas, na pewno spowodowany siłą, jaką zamierza ulokować w tym ataku. Punk bierze zamach i kiedy ma już uderzyć, Paul Bearer łapie za urnę i obejmuje ją całym ciałem, wręcz wtula się w nią, jak matka wtula się w swoje dziecko. Chwyta ją tak mocno, że nawet profesjonalny zapaśnik, jakim jest CM Punk, nie może podołać misji jej wyrwania z ramion Bearer'a. Mistrz LoW, zmęczony i poirytowany już sytuacją w której z prawie pewnej wygranej, stracił wręcz całkowicie panowanie nad walką, z twarzą pozbawioną jakichkolwiek skrupułów odwraca się do przeszkody w obronie swojego pasa, zwanej Paulem Bearerem. Punk wlepia, nie skażony żadną emocją, wzrok w człowieka, którego wyraz twarzy można by było porównać do twarzy przestraszonego dziecka. CM Punk nagle wybucha i wykrzykuje w stronę Bearera : Offline #51 2013-04-29 20:30:01Re: #5 Casket Match: CM Punk (c) VS The UndertakerPotwierdzam i stwierdzam świetną akcję ze strony Deadman'a - kontynuuj.
Offline #52 2013-04-29 21:38:59Re: #5 Casket Match: CM Punk (c) VS The UndertakerPublika wstaje, po kilkunastominutowej walce wie, że jej koniec zbliża się nieuchronnie. Nie muszę opisywać jak bardzo ten pojedynek wykończył mnie i CM Punka, ilość porozrzucanego sprzętu wokoło, przewrócona barierka oddzielająca publikę od ringu, nieprzytomny Bearer i w końcu zniszczony stół opisują dramaturgie tej walki doskonale. Łapiąc oddech przypominam sobie różne momenty z walki, jednak głowę zaprząta mi jedna myśl, świadomość nie udanych prób przy jednej, jedynej akcji, mimo tego że podchodziłem do niej 2 razy. Ostatni łyk powietrza, "Czas skończyć tę walkę" - wyszeptuję pod nosem. W końcu chwytam mojego przeciwnika za łeb i wykorzystując całą energie jaka mi została wynoszę go na równe nogi, niczym 10 kg dziecko, kopie w brzuch, wsadzam jego głowę między nogi, wynoszę na barki i wrzucam go z tej pozycji do trumny wykonując Last Ride! Stojak pod trumną łamie się pod ciężarem Punk'a i uderza o ziemie, a jej wieko zamyka się. Ja już tylko zamykam kłódkę dopełniając formalności... Offline #53 2013-04-29 21:42:49Re: #5 Casket Match: CM Punk (c) VS The UndertakerOMG LAST RIDE WPROST DO TRUMNY!!!
Offline Wątek Zamknięty
|