Więc trzyma mnie w pozycji Bow and Arrow o ile mówimy o tej samej , ale myślę, że tak. Trzyma moją szyję i nogi tak iż jestem w dosyć wygiętej do dołu pozycji i na tym opiera się główny wątek tej dźwigni. Szybkim ruchem podnoszę swoje obie nogi do góry i chociaż odczuwam przez chwilę większy ból to jednak Taker nie ma miejsca by wyciągnąć swoje ręcę tak wysoko jak moje uniesione nogi. Puszcza moje nogi a ja automatycznie spadam z jego nóg na matę, obok niego. Trzymał mnie jeszcze za głowę ale to trzymanie to pestka, wystarczyło moimi oboma rękoma odsunąć jego z mojej szyi i... jestem wolny. Po udanym wyjściu, które nie było wcale takie trudne rzucam się na mojego rywala, gdyż obaj skończyliśmy tą akcję siedząc na macie. Siadłem na swoim rywalu i kilkoma punchami obijałem jego twarz. Po chwili zszedłem z mojego rywala, a ten po chwili sam zaczął wstawać. Gdy wstał i się odwrócił w moją stronę, zaatakowałem go szybkim Reverse STO, który zmusił mojego rywala do ponownego spotkania z matą.

Wstałem i rozluźniłem swoje mięśnie, głęboko oddychając. Spokojnym krokiem zmierzyłem pod wstającego Undertaker'a. Undertaker wstał i odwrócił się w moją stronę a ja szybkim kopnięciem brzuch "zgiąłem" swojego rywala w pół po czym wyniosłem i wykonałem na Undertakerze Falcon Arrow. Podszedłem do lin i przeszedłem na apron. Wspiąłem się na narożnik i spojrzałem chwilę na publikę, na co otrzymałem niemały pop publiczność. Chwilę po tym mamy Flying Elbow od CM Punka!

Undertaker oberwał mocną serią ciosów a więc zostawiam go na chwilę i schodzę z ringu. Staje na przeciwko otwartej trumny, która znajduje się obok ringu i z motywacją wyciągam krzesełko spod ringu. Wsuwam je do ringu i sam tam wchodzę, a Undertaker już powoli wstaje. Zostawiam krzesło na macie i szybkimi krokami wykonuje na swoim rywalu Step-Up Enzuigiri! Taker padł na matę, plecami odwrócony w moją stronę. Chwyciłem krzesełko i uniosłem je do góry by pokazać swoją dominacje w tej walce. 5 chair shotów na plecy Deadman'a, które chyba bardziej bolały Bearer'a. Położyłem krzesełko na macie i podniosłem swojego rywala stając na przeciw niego. Po chwili mamy Devil Lock DDT na krzesełko!

I znów spóźnienie...
______________________________
Undertaker jednak ulega chwytowi CM Punka i mamy Devil Lock DDT na krzesełko! Best in The World leci dalej !

I co teraz Bearer? Bez urny zarówno Ty, jak i Twój syn jesteście bezradni i bezsilni! - wykrzykiwałem w stronę stojącego obok ringu, Paula. Odsapnąłem przy linach i po chwili znów przeszedłem do prowadzenia tej walki do mojego triumfu. Przeciągnąłem Takera pod liny i wyszedłem z ringu. Będąc poza ringiem chwyciłem mojego przeciwnika za rękę i przysunąłem na apron. Łokieć na twarz Undertaker'a by go osłabić. Podszedłem do stołu komentatorskiego i ściągnałem z niego przeszkadzające rzeczy. Po chwili chciałem wrócić do mojego rywala i odwróciłem się w jego stronę, ale w ten czas ten chwycił mnie za szyję! Był odwrócony w stronę stołu więc szykował dla mnie coś zabójczego. Wyniósł mnie w górę, ale szybko zareagowałem odbijając się stopami od stołu i lądując obok mojego rywala, który puścił uchwyt pod napływem zaskoczenia. High Kick dla Deadmana, który skierował go na stół komentatorski! Undertaker leżał plecami na stole a ja szybko wszedłem na apron. Fani wiedzieli co szykuję, wiedzieli, że ten atak będzie kluczowy dla tej walki! Wchodzę na narożnik i po chwili zastanowienia wykonuje na moim rywalu Flying Elbow!

Ała... Undertaker dostaje porządne lanie, a ja pokazuje dlaczego śmiem nazywać się Najlepszym Na Świecie. Flying Elbow na stół komentatorski sprawił ogromny ból Umarlakowi, ale równie nie mały ból mnie. Trochę hardkoru w takiej walce nie czyni mnie strategiem, by uważać na swoje zdrowie, kiedy mogę sprawić większy mojemu rywalowi. Po chwili powoli się podnosiłem. Stanąłem na przeciw leżącego Undertakera i widziałem, że nic mi teraz nie zrobi. Poszedłem za drugą stronę ringu i pchając trumnę na kółkach zostawiłem ją przy samym ringu, niedaleko resztek stołu komentatorów. Chwyciłem Undertakera za ręcę i wyniosłem go do Go To Sleep, który miał kończyć tą sagę!

Kiedy jestem już na jego barkach, miotam nogami i całą wagą mojego ciała przechylam się za plecy Punk'a, ten traci równowagę, przechyla się do tyłu i puszcza mnie, a Ja w tym momencie zeskakuje za jego plecy, w tym czasie łapiąc go za głowę i wykonuję Taker Care Of Business. Podnoszę się, opieram o trumnę i staram się ogarnąć po, niefortunnym dla mnie, przebiegu walki. Po paru sekundach odpoczynku, gwałtownym ruchem podnoszę CM Punka i od razu wpycham go w schodki. Po tej akcji mam kolejną krótką chwile do wykorzystania, podchodzę do ringu, nachylam się i wyjmuję... Sledgehammer! Dokładnie przyglądam się jemu i CM Punk'owi, który powoli się podnosi. Ustawiam się za jego plecami i ciągle kontroluje moją pozycję, tak by nie miał szansy mnie dostrzec. Kiedy zdezorientowany odwraca się w końcu w moją stronę uderzam go głowicą młota w brzuch, Mistrz LoW zgina się i wystawia swoje plecy do kolejnego ciosu, który również zadaje mu jaśkiem bez zbędnej zwłoki. Przeciwnik ponownie upada na kolana dosłownie kilka centymetrów od ringu, w tej sytuacji odrzucam od siebie młotek, chwytam jego głowę i mocnym, gwałtownym szarpnięciem uderzam jego głową w apron, chwilowo znokautowany Punk pada tym razem na ziemie. Po raz kolejny pomagam mu wstać, ale tym razem wpycham go jedynie do ringu, sam wchodzę najszybciej jak to możliwe na narożnik, publiczność reaguje na to oszałamiającym okrzykiem, Paul Bearer rozweselony przebiegiem spraw wykrzykuje znajome "Oooo taaak!" w stronę publiczności , a w końcu Ja, pretendent do tytułu, wstaję na równe nogi na narożniku i stamtąd wykonuję Flying Elbow Drop!

Nie udało mi się wykończyć mojego rywala ale nic straconego. Ruszam w jego stronę i zaczynamy wymianę punchy. Po kilkakrotnej wymianie chwytam swojego rywala za tułów i ciskam nim w bandę przed kibicami. Undertaker nadziewa się plecami a ja dalej kontynuuje kilka punchy, które coraz to jeden mocniej osłabia mojego rywala. Wykonuje 3 kroki w tył i z rozbiegu wykonuje na moim przeciwniku Dropkick! Undertaker pada na kolana a ja nie tracąc czasu biorę rozbieg i... Shinning Wizard! Chwytam za krzesełko i dobijam kilkukrotnie mojego rywala w plecy po czym odpoczywam przed końcem pojedynku.