Twórcy Forum
ArFF
Head Administrator
gg: 8685688 ArFFowa Klata 4ever
Her0
Administrator - GM
gg : 10105994
Arato
Administrator ds. Spornych
gg : 3397992 Sędzia ostateczny
Rapanayo
Współwłaściciel
gg : 5477702
Marcin
Moderator
gg: --- Wydarzenia i Gale Gracz/User Miesiąca Historię głosowania na Graczy Marca można znaleźć tutaj. |
Wątek Zamknięty
#1 2013-03-10 16:47:24Interpromotional Chairs Match - Y2J vs Chris MastersInterpromotional Chairs Match Head Admin Offline #2 2013-03-10 19:17:11
Re: Interpromotional Chairs Match - Y2J vs Chris Masters#3 2013-03-10 20:26:51
Re: Interpromotional Chairs Match - Y2J vs Chris MastersMasters wchodzi, to jego pierwsze GGM od dawna... tyle wspomnień... Tyle życia do wybicia z Jericha za pomocą krzeseł. Startujemy! Offline #4 2013-03-10 22:49:53Re: Interpromotional Chairs Match - Y2J vs Chris MastersOba wejścia mnie nie poruszyły więc - GONG i zaczniemy jednak od standardowego Kto Ładniej. Head Admin Offline #5 2013-03-11 20:04:06
Re: Interpromotional Chairs Match - Y2J vs Chris MastersMiesiąc - Właśnie tyle upłynęło od mej ostatniej walki. Czułem się wypalony, kompletnie bez formy. Chciałem już się poddać, przejść na emeryturę… Jednak wróciłem, bo Tu jest mój dom! GONG
#6 2013-03-11 20:58:08
Re: Interpromotional Chairs Match - Y2J vs Chris MastersGdy znalazłem się już w ringu, poczułem znajome ukłucie, coś, co towarzyszyło mi przed długie lata walk, coś, co zawsze witałem z wielkim entuzjazmem i radością. Ukłucie dumy. Owszem, jestem dumny. Dumny z tego, że ta federacja może stworzyć takie święto wrestlingu jak War of Titans, dumny z publiczności, która nieustannie dopinguje swoich faworytów, ale przede wszystkim, jestem dumny z siebie. Czemu? Bo jestem żywym zaprzeczeniem zasad. To co stare powinno być wypierane przez młode, powinno umrzeć śmiercią naturalną, zgnić i przeminąć. Czemu zatem jestem w stanie stawić czoła kolejnym falom nadciągających młodzików i opuścić ring jako zwycięzca? Siła? Odwaga? Nie. Determinacja by pokazać, że jestem wieczny. I to właśnie dzisiaj udowodnię. Rywalem jest dość znana persona - Chris Jericho. Poniekąd legenda, powinienem czuć respekt... Co czuję? Szacunek? Nie. Strach? Nie. Chęć pozamiatania nim podłogi? Trochę. Słyszę gong, zatem... poloneza czas zacząć. Rozpoczynam od wejścia z rywalem w łagodny klincz, ot tak, dla sprawdzenia jak tam szanowna foremka Chrisa. No, nie mogę mu niczego odmówić, źle nie jest... lecz jest niewystarczająco. Zrywam klincz, by po chwili obdarzyć rywala szybkim kopnięciem w podbrzusze. Po tym, miarowo, cios za ciosem, kontynuuję dzieło destrukcji jego zacnej twarzy poprzez kilka punchów. Wpycham go w narożnik, tam zostawiam i daję się porwać magii chwili, tauntując chwilę dla publiczności... co za dziecinny błąd z mojej strony. Gdy tylko odwracam się spowrotem do Jericho, ten zręcznym Drop Toe Holdem powala mnie na ziemię i zaczyna wściekle stompować. Odwracam się na plecy... Niewiarygodne! Złapałem but przeciwnika i nie pozwoliłem mu kolejny raz dojść do celu! Na twarzy Chrisa zdziwienie, na mojej agresja. Czas na krew. Mocnym pchnięciem odrzuciłem Jericho, gdy wstałem ten już szarżował, by nie oddać cennej inicjatywy... Szarżować na mnie. Zabawne. Potężny Clothesline obrócił Jericho w powietrzu o dobre paręset stopni. Przeciwnik natychmiast wstaje... Błąd. Bezprecedensowym ruchem wrzucam wierzgacza na ramiona i "uspokajam" poprzez klasyczny Samoan Drop. Nie da się ukryć, to nieco studzi jego zapędy, jednak nie jest to coś co może powalić weterana na długo, więc wspierając się na linach przeciwnik wstaje. Znów jednak, niczym wilk, dopadam go i okładam, tym razem krótko, wykonując niezbędną ilość ruchów. Wszystko to miało na celu tylko jedno, co widownia zaraz będzie mogła nagrodzić gromką eksplozją braw. Demonstruję moją zwierzęcą wręcz siłę, kruszę rywala kombinacją szerzej znaną jako Exploder Suplex! Rywal leży, ja spoglądam za ring... Czy to już czas by wprowadzić do gry krzesła? Może jeszcze nie... Offline #7 2013-03-11 21:16:33Re: Interpromotional Chairs Match - Y2J vs Chris MastersLepszy post Mastersa - ładnie dobrane ruchy i dobry wybór. Krzesełko w pierwszym poście, to chyba za szybko Head Admin Offline #8 2013-03-11 21:26:52
Re: Interpromotional Chairs Match - Y2J vs Chris MastersPoczątek pojedynku pomyślny, co z resztą nigdy w mojej karierze mnie nie dziwiło. Po prostu taki już jestem, moje imię z bierzmowania to "Dominacja". Nie pozwalam Chrisowi na ani jedną chwilę wytchnienia, gdy tylko wstaje okładam go jak worek treningowy, po czym zręcznym chwytem blokuję ręce, wynoszę i wysyłam na meeting head-first z matą poprzez Package Piledriver! Wykorzystuję pozycję rywala do małego podduszania, ponieważ zawsze wiadomo że odcięcie dopływu tlenu choćby na chwilę to dobry pomysł. Zarzucam jednak szybko tę akcję, na rzecz wspanialszej oczywiście. Gdy tylko Jericho wstaje chwytam go w kombinację znaną jako Devil Lock, po czym wyprowadzam z niej znane i lubiane Devil Lock DDT! Publiczność chantuje moje nazwisko... a krzesła kuszą... Offline #9 2013-03-11 22:15:42Re: Interpromotional Chairs Match - Y2J vs Chris MastersKrzesełka kuszą i kuszą i ... leżą obok ringu, i pod ringiem i podparte o bandy... Head Admin Offline #10 2013-03-11 22:23:58
Re: Interpromotional Chairs Match - Y2J vs Chris MastersNie mogę się opierać moim małym pokuskom w nieskończoność... Po udanym manewrze nurkuję za ring, chwytam pierwsze lepsze krzesło i wślizguję się z nim spowrotem. Solidny chwyt na krześle... tego mi było tak bardzo brak przez te lata. Jericho wstaje... i czuje potężne uderzenie na plecach! Aż się wygina! A ja rozstawiam krzesełko, podnoszę rywala, zarzucam sobie jego rękę pod uchwyt... INVERTED STO NA KRZESŁO! Buuuurn Jericho! Krzesełko wytrzymało ten cios, rywal lekko znokautowany, toteż składam je zręcznym ruchem, znów bezprecedensowo uderzam w plecy Chrisa, kładę krzesło na powierzchni ringu... Cradle Belly To Back Inverted Mat Slam na krzesło! Ból! Ból! BÓÓÓÓÓL! Offline #11 2013-03-11 22:32:41Re: Interpromotional Chairs Match - Y2J vs Chris MastersWyniesienie pod Cradle Belly To Back Inverted Mat Slam i... nim Masters przejdzie z oponentem do krzesła i stanie w dogodnej pozycji, ten ma okazję jakoś zainterweniować. Head Admin Offline #12 2013-03-11 23:24:17
Re: Interpromotional Chairs Match - Y2J vs Chris MastersAhh, nie tak to sobie zaplanowałem. Od samego początku dostaje bęcki, lecz teraz gdy nadarza się szansa na odwrócenie ról, muszę wziąć się w garść i pokazać na co mnie stać. #13 2013-03-11 23:27:03Re: Interpromotional Chairs Match - Y2J vs Chris MastersKontra dobra, ale... nie pasuje mi fakt wykorzystania finishera. Head Admin Offline #14 2013-03-11 23:45:43
Re: Interpromotional Chairs Match - Y2J vs Chris MastersMy Time is now! chciałoby się rzec. W końcu to on leży na łopatkach i zajmę się tym by nic w tej kwestii się nie zmieniło. W tym celu szybko chwytam krzesełko które zostało w ringu i po chwili seria chair shotów ląduje na plecach mastersa! "It's time for little hardcore" Wykrzyczałem w stronę publiczności po czym założyłem metalowe krzesło na głowę mego imiennika. Wszyscy już wiedzieli co się kroi. Potężny stomp ląduje na metalowym krześle które zadziałało w tym momencie jak gilotyna! Chris zaczął krzyczeć i wierzgać bólu jak opętany. To jednak dopiero początek jego męczarni... #15 2013-03-12 13:39:18Re: Interpromotional Chairs Match - Y2J vs Chris MastersTo było bardzo niebezpieczne zagranie i mogło przez przypadek doprowadzić nawet do wykluczenia Mastersa z dalszej walki. Head Admin Offline Wątek Zamknięty
|