Daniels, można śmiało powiedzieć, dopiero co wszedł do kwadratowego pierścienia, a już odczuwa lekką zadyszkę. Trzeba trochę zwolnić tempa, jeśli chce dotrwać do zakończenia tego pojedynku w ringu. Christopher pozwala swoim rywalom wstać, a raczej tylko Ziggler'owi, do którego od razu podchodzi. Gdy tak się dzieje Fallen Angel częstuje go serią Chop'ów, którą prowadzi go na liny, gdzie jeszcze dokłada mu cios w głowę (Punch). Teraz jest ten moment, w który odbija się od liny, jak najbliżej narożnika, przyprostokątnych, o które opiera się Dolph i wykonuje Springboard Back Elbow (UM wykorzystane). Po tym ciosie Perfection Boy wypada z kwadratowego pierścienia! Jednego mniej... Ale zaraz! Został jeszcze Devon, który wprost za Daniels'em i już wyciąga ku niemu jego tłuste paluchy!! Jednak i dla niego jest przygotowana niespodzianka w postaci Pele Kick'u!

No wybaczcie, że po czasie, jednak sytuacja rodzinna uniemożliwiła mi wcześniejsze zdobycia kompa .. :c

Gdy Daniels zamierza wykonać mi Pele Kick'a, ja w najprostszy możliwy sposób unikam akcji, a mianowicie daję dwa kroki w bok, przez co Chris trafia pustkę, a zatem pada na matę.

Po trudnych dla mnie chwilach wreszcie udało mi się uniknąć akcji ze strony Daniels'a. (1) Nie marnując czasu, dopadłem do Chris'a, który po akcji w locie szukał równowagi i powaliłem go silnym łokciem z rozbiegu. (2) Mogłem teraz odwdzięczyć się Daniels'owi, za wszystko, co on mi wykonał do tej pory w tym starciu. (3) Zacząłem agresywnie atakować ciosami oraz kopnięciami jego leżące ciało, aby sam poczuł, jak to jest cierpieć. (4) Po skończonej nawałnicy ataków, podniosłem zamroczonego oponenta, aby posłać go Irish Whip'em na liny i powalić za pomocą Back Elbow'a. (5) Christopher Daniels leżał na macie, a ja coś w stylu Orton'a, złapałem go za nogi, aby wymierzyć silny Stomp prosto na brzuch. (6) Chris to odczuł, gdyż po udanej akcji błyskawicznie wydał z siebie dość głośny krzyk. (7) Chcąc jeszcze powiększyć swoją przewagę, udałem się szybko do narożnika i poczekałem, aż Daniels się wyprostuje i skieruje w moją stronę. (8) Gdy te czynności mój przeciwnik już wykonał, z całym impetem wszedłem w niego barkiem - Spear!. (9) Christopher leżał teraz obolały w środku ringu zwijając się z bólu, a ja po skończonej ofensywie poszedłem do jednego z narożników, aby dojść do siebie po zainkasowanych akcjach. (10)

Na wielkiej hali rozlega się duży cheer, kiedy grać zaczął mój song! Od razu wybiegam z BS'a i zatrzymując się na rampię z uśmiechem 'sprawdzam' czas (taunt). Szybko wbiegam na ring wślizgująć się pod dolną liną i od razu widzę dwóch stojących rywali. Devon chciał mnie szybko zaatakować, jednak skontrowałem go 2 punchami w głowę, to samo wykonałem Danielsowi. Wróciłem do Devona i wykonałem na nim Dropkick. Szybko odwróciłem się do Danielsa i uniknąłem jego Clothesline'a, po czym wykonałem na nim Shoulder Block. Devon już wstawał dlatego nie tracąc czasu zaatakowałem go w plecy łokciem. Przeniosłem go do narożnika i tam atakowałem go kilkoma punchomi oraz kopnięciem w brzuch. Zostawiłem go w narożniku i czekałem aż wstanie Daniels a kiedy ten wstał, zaatakowałem go Dropkickiem. Wstałem popatrzyłem na publikę i krzyknąłem "Best In The World!" po czym szybko zainakosałem na Devonie Running High Knee. Zostałem na linach, a Devon upadł na matę. Widziałem, że powoli podnosi się Daniels. Z lin przeszedłem na apron i udałem się na środek ringu. Kiedy Daniels wstał wykonałem na nim Springboard Clothesline! Po czym uśmiechnięty krzyknąłem do publiczności "Wooo".

Spoglądam na obu rywali, którzy nie wyglądają na ten moment zbyt ciekawie. Obaj leżą i powolnymi stopniami próbują wstać. Poprawiam sobie włosy, roztargane lekko po flyingowej akcji. Pierwszy bliżej wstania na nogi był Devon, który był już na kolanach, kiedy Daniels jeszcze leżał. Podszedłem do niego i chwytając go za włosy - kopię go w mordę. Ten chwyta się za twarz i zaczyna energicznie okazywać ból. Doczołguje się do lin i próbuje wstać, dobrze wiedząc, że jestem tuż za nim, uśmiechnięty i skupiony. Odwraca się do mnie a ja wbijam go Shoulder Thrustem w narożnik. W narożniku wykonuje jeszcze kilka Shoulder Thrust'ow i na chwilę daje mu spokój. Spoglądam na Danielsa, który już wstał. Chwiejąc się na nogach odwraca się w moją stronę a ja wykonuje na nim Reverse STO. Zostawiam go leżącego i spoglądam na Devona. Wszystko to dzieje się w szybkim tempie oczywiście. Devon nadal jest w średnim stanie dlatego podbiegam szybko i wyskakując wykonuje na nim Step-Up Enzuigiri, któro wyglądało tak efektywnie, że Devon przechylił się na linach i upadł na apron. Szybko wykonuje rozbieg i wykonuje Baseball Slide by wyrzucić go z ringu!

"Z buta, z buta, z buta WJEŻDŻAM! Jednym strzałem miażdżę jądra Punk'a!" A tak na serio...

Punk myśli, że po takich atakach Daniels jest już w jego świecie. Ale chyba nie oglądał tego co działo się w ringu od czasu wejścia Christopher'a. Fallen Angel, na którym Clothesline większej szkody nie zrobił świetnie odgrywa rolę zamroczonego, by niespodziewanie wyprowadzić Low Blow przy pomocy prawej nogi! Philip'owi wyszły oczy z orbity, ale Daniels, zawsze skory do pomocy, kieruje je na ich miejsc dokładając Snap DDT!

Widząc stojącego Daniels'a podbiegam i powalam od razu Clotheslinem'm. Dokładam od razu całą serię Stomp'ów na całe ciało, aby go jak najbardziej osłabić. Podnoszę go potem i posyłam do narożnika, aby tam dołożyć kolejny Clothesline. Daniels padł na matę, a ja zacząłem go dusić przy linach. Następnie podniosłem go i po prostu rzuciłem na środek ringu. Na koniec wykonałem kolejny Spear.